Wiosną 2004 roku sąsiad, pan Piotr Paczkowski przyniósł do mojego ojca tajemniczy przedmiot z poroża. Przedmiot ten znalazł pół roku wcześniej podczas rozrzucania nawozu (kredy jeziornej) na polach pomiędzy Powalicami a Międzyrzeczem. Mój ojciec zadzwonił do mnie i oznajmił, że prawdopodobnie ma w domu coś niezwykle starego. Nikt z nas nie jest archeologiem ale wystarczył wtedy rzut oka żeby się przekonać, że mieliśmy do czynienia z czymś niezwykłym.
 |
| "Laska magiczna" znaleziona w Powalicach w 2004 roku (fot. Paweł Kula) |
Znalezisko to w kwietniu 2004 roku zawiozłem do Muzeum Narodowego w Szczecinie i pokazałem panu Krzysztofowi Kowalskiemu. Artefakt ten okazał się jednym z bardziej sensacyjnych odkryć archeologicznych na terenie Polski. Zdobiony zygzakowatymi rytami z charakterystycznym rysunkiem ludzkiej postaci został wykonany około 10700 lat temu. Przez dwa miesiące opiekowaliśmy się nim dopóki jego znalazca nie postanowił ostatecznie przekazać go do Muzeum Narodowego w Szczecinie.
Odkrycie to można odszukać w sieci wpisując hasło "laska magiczna z Rusinowa" - z Rusinowa, bo z tamtejszej kopalni kredy jeziornej przyjechał urobek, z którego na powalickich polach artefakt został wydobyty przez pana Piotra Paczkowskiego.
Jemu za to raz jeszcze ogromnie dziękuję!